AKTUALIZACJA: Kolejowa - dwulatek bez opieki spacerował po ulicy!
26 lutego przed południem mieszkaniec naszego miasta, przejeżdżając ulicą Kolejową zauważył małego chłopca, który w samej koszulce i z butelką do mleka chodził po ulicy.
Mężczyzna zadzwonił do dyżurnego Straży Miejskiej i poprosił o przyjazd patrolu. Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, zaopiekowali się dzieckiem.
- Chłopczyk prawdopodobnie wyszedł z domu bez wiedzy rodziców. Nie można z nim było nawiązać kontaktu. Funkcjonariusze zaczęli pytać przechodniów i okolicznych mieszkańców, czy nie znają tego dziecka. Dowiedzieli się, że kilka domów dalej mieszka kobieta z kilkorgiem dzieci - mówi Dawid Błatoń, rzecznik Straży Miejskiej w Rybniku.
W tym czasie na miejsce dojechał patrol policji.
- Strażnicy przekazali policjantom zdobyte informacje, a ci po kilku minutach wrócili z matką chłopca - relacjonuje Dawid Błatoń. - Z naszej strony chcielibyśmy serdecznie podziękować mężczyźnie, który nie przeszedł obojętnie obok małego dziecka. To właśnie dzięki takiej postawie dziecku nic się nie stało - podkreśla rzecznik SM w Rybniku.
AKTUALIZACJA, godz. 14:30
Jak przekazuje podkom. Piotr Kustoś z KMP w Rybniku.
- 26 lutego około godziny 10.50 strażnicy zauważyli idącego dwulatka bez opieki poprosili o wsparcie policjantów. Na miejscu była już matka malucha, 25-latka oświadczyła, że spacerując nie z dzieckiem nie zauważyła, jak syn oddalił. Kobieta była trzeźwa - przekazuje policjant.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj