Kibice oraz całe środowisko rybnickiego żużla z ogromnym smutkiem i żalem przyjęli informację o śmierci Joachima Maja, wybitnego zawodnika ROW Rybnik, który zmarł w sobotę, 20 kwietnia. Joachim Maj był stałym uczestnikiem eliminacyjnych turniejów Indywidualnych Mistrzostw Świata (w latach 1957–1968, bez przerwy), jedenastokrotnie awansując do finałów kontynentalnych, a z nich dwukrotnie do finałów europejskich. Pomiędzy 1952 a 1968 r. 14-krotnie uczestniczył w finałach Indywidualnych Mistrzostw Polski, pięciokrotnie zdobywając medale: trzy srebrne (1957, 1963, 1964) oraz dwa brązowe (1958, 1962). Ośmiokrotnie startował w turniejach o "Złoty Kask", trzykrotnie stając na podium tych rozgrywek (I m. – 1963, III m. – 1962, 1964). Dwukrotnie reprezentował Polskę w turniejach o Drużynowe Mistrzostwo Świata. W 1962 roku osiągnął swój największy sukces zawodniczy zdobywając brązowy medal tych rozgrywek. W 1963 roku zajął czwarte miejsce. W swoim dorobku posiada 10 tytułów Drużynowego Mistrza Polski (1956, 1957, 1958, 1962, 1963, 1964, 1965, 1966, 1967, 1968), jak również dwa srebrne (1959, 1961) oraz dwa brązowe (1951, 1969) medale tych rozgrywek (wszystkie zdobyte w barwach rybnickiej drużyny). Za kilka miesięcy skończyłby 87 lat. Pamięć wybitnego żużlowca uczczono podczas dzisiejszego meczu Nice 1. Ligi Żużlowej pomiędzy drużynami PGG ROW Rybnik i Orłem Łódź. Przed prezentacją była minuta ciszy, zrezygnowano ponadto z oprawy muzycznej.