"Kościół jest święty, ale tworzą go ludzie grzeszni" - takie stwierdzenie pada w zwiastunie najbardziej kontrowersyjnego filmu ostatnich lat. Swoim najnowszym dziełem Smarzowski rozpętał w mediach burzę, a zdaniem niektórych, prawdziwe piekło. Dyrektor toruńskiej rozgłośni zapowiada marsz przeciw "Klerowi", po drugiej stronie barykady w Wałbrzychu odbywa się happening z zakonnicą i mnichami, a przeor z Katowic idzie na seans w habicie. Czy "Kler" zmieni polską kinematografię, czy to po prostu wiele hałasu o nic?