Rybniczanka Bożena Hanak odpadła z Master Chefa, ale jest dumna ze swojego udziału w programie. Teraz czas na urzeczywistnienie kolejnych marzeń.
| Źródło: TVN, media społecznościowe Facebook: Bożena Hanak, zdj. TVN
Bożena Hanak musiała "oddać fartucha", ale ma z czego być dumna
Bożena Hanak odpadła z programu Master Chef. Jury zdecydowało, że rybniczanka musi pożegnać się z fartuchem z powodu niedopieczonego bakłażana.
Jak podsumowuje swój udział w programie?
"To wydarzenie pełne emocji , szczęścia, euforii ale i smutku i złości.
Jak podsumowuje swój udział w programie?
"To wydarzenie pełne emocji , szczęścia, euforii ale i smutku i złości.
To też czas wiary w siebie i akceptacji (...)
Jestem z siebie dumna, że dałam radę.
Jestem wdzięczna za to wydarzenie w życiu, które na pewno wiele mnie nauczyło. I pokazało, że to co robię robię dobrze.
A najważniejsze jest to, że poznałam 28 wspaniałych ludzi o różnych charakterach i na pewno z wieloma z nich kontakty zostaną utrzymane".
Jest też dumna z tego, że odważyła się na udział w programie i spełnienie marzenia. Teraz czas na realizację kolejnych:
"Marzenia już zostały głośno wypowiedziane na ekranie to mała klimatyczna restauracja lub bistro gdzie można smacznie zjeść, wypić dobrą kawę i delektować się słodkościami. Jednak zanim to nastąpi jeszcze jest po drodze jedno marzenie, a w zasadzie to już cel który jest już w trakcie realizacji... ale o tym to w najbliższym czasie".
Wcześniej pisaliśmy:
W 2. odcinku programu poznaliśmy uczestników 10. edycji Master Chefa. Wśród nich znalazła się mieszkanka Rybnika, Bożena Hanak.
Rybniczanka musiała zmierzyć się z sandaczem. Na wykonanie zadania miała 60 minut. Przygotowała filet z sandacza z warzywami na parze i sosem holenderskim.
- W tej chwili zajmuję się domem. Śpiewam też w chórze w Rybniku (Rybnickim Chórze Kameralnym „Autograph” - przyp. red.). - A gotowanie to moja pasja, lubię gotować - mówiła w programie. - Myślałam o jakieś cukierni lub jakieś kawiarni z cukiernią, ale też małej restauracyjce typu bistro - zdradziła Przemysławowi Klimie, szefowi kuchni restauracji Bottiglieria 1881, który oceniał dania uczestników.
- To było ciężkie zadanie. Mamy 3 razy sandacz dobrze potraktowany - podsumowali jurorzy.
Ostatecznie Bożena Hanak trafiła do dogrywki. Dalsze zmagania rybniczanki będziemy śledzić w kolejnym odcinku programu.
Przepis na sandacza możecie znaleźć tutaj:
https://masterchef.tvn.pl/sprawdz-przepisy-naszych-uczestnikow,343427,n.html
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj