Ten turniej przyciąga tłumy pasjonatów robotyki. Byliśmy w Tyglu

Ta impreza zadomowiła się w Rybniku. Po raz 14. w Zespole Szkół Technicznych odbył się Międzynarodowy Turniej Robotów "Robotic Tournament". Połączony został z dniem otwartym szkoły. Pokazy śledzili pasjonaci robotyki, studenci, ale również uczniowie szkół podstawowych czy przedszkoli.

- Zarażamy pasją od dzieciństwa w tej ważnej dziedzinie, jaką jest robotyka - podkreślił dyrektor szkoły, Piotr Tokarz. Z kameralnej imprezy w krótkim czasie zrobiło się międzynarodowe wydarzenie.

- Pierwsza impreza to było 39 robotów, jedna konkurencja. Był to pomysł ucznia, który jeszcze ustalał to z p. Grażyną Kohut, ja byłem wówczas wicedyrektorem i dostałem polecenie, by się tym projektem zająć. Potem konkurencji przybywało. Zastanawiamy się, czy w przyszłym roku nie będzie ich piętnaście, bo będzie to 15. edycja, czy nie zrobić dwudniowych zawodów. W tym roku rekordowa ilość zgłoszeń, 456 zarejestrowanych robotów, 125 drużyn z całej Polski, a w sumie pięć krajów. Świetna zabawa, ci młodzi ludzie czują pasję - podkreśla dyrektor ZST. 

Piotr Tokarz bardzo chwali swoich podopiecznych.
- Zainwestowaliśmy w to, że są ubrani kolorystycznie: sędziowie, serwis, osoby oprowadzające, obsługa, nauczyciele, ważne jest to, żeby byli w ten sposób wyróżnieni. Całość to ogrom pracy i przygotowań. To rewelacyjni ludzie. Dumny jestem z tego, że ta młodzież działa, że chcą być w szkole - mówi dyrektor Tygla.

zdj. Bogdan Skupień