Przypomnijmy, pod koniec lipca za kąpieliskiem Ruda doszło do brutalnego pobicia, w wyniku którego zmarł 41-latek. Kobieta, która była żoną pobitego mężczyzny i świadkiem przestępstwa, nie udzieliła pomocy i nie powiadomiła policji. Jest jeszcze jedna ofiarą tej tragedii - małe dziecko, które wychowywała 22-latka.