| Źródło: Fundacja Jestem Głosem Tych, Co Nie Mówią
Z premedytacją przejechała własnego psa!
Jak informuje Fundacja, do zdarzenia miało dojść pod koniec. Z relacji świadka wynika, że właścicielka psa po wyjściu z domu wsiadła do samochodu, skierowała pojazd na psa i z premedytacją po nim przejechała. "Ciało przeciągnęła pod furtkę swojego domu, gdzie konało na oczach dziecka oprawczyni" - relacjonuje świadek.
Policja została powiadomiona o zdarzeniu, ale w sprawie przez kilka tygodni nie działo się nic, dlatego wolontariusze Fundacji odkopali ciało psa i zdecydowali się na przeprowadzenie sekcji zwłok we Wrocławiu. Złożono oświadczenie o działaniu w sprawie w charakterze oskarżyciela posiłkowego.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj