Zalew Rybnicki od lat słynie z gigantycznych karpi, sumów czy sandaczy. Swoje pokaźne rozmiary ryby "zawdzięczają" zrzutom ciepłej wody z elektrowni. Wędkarze alarmują, że od ponad dwóch miesięcy z akwenu wyławiane są jednak śnięte karpie-giganty. Ilość śniętych ryb (mówi się nawet o kilkudziesięciu sztukach) jest na tyle duża, że poważnie zaniepokoiła miejscowych miłośników wędkarstwa. Co jest przyczyną tego, że w wodach Zalewu giną ryby?