Dawno nie było tak pozytywnych rewolucji Magdy Gessler, a "Szynk u Fojermana" dzień po emisji odcinka cieszy się olbrzymim zainteresowaniem wielbicieli dobrej kuchni. Od rana telefony w restauracji się urywają, parking jest pełen, a na stolik trzeba czekać niemało. Furorę robi tort malinowy i żurek!
| Źródło: Materiały własne, zdjęcia: Jacek Guzik
"Szynk" w Golejowie przeżywa oblężenie
Wczorajszy odcinek "Kuchennych Rewolucji" był w ocenie widzów, bardzo pozytywny.
Po emisji programu na właścicieli spływa sporo życzliwych komentarzy: "ledwo co się opanowalam żeby telewizora nie lizać", "jedzonko wygląda przepysznie. Musimy wpaść podegustować te pyszności", "dawno nie było tak fajnych rewolucji, właściciele bardzo sympatyczni pokorni skromni ludzie, życzę samych sukcesów".
Praca w kuchni wre, klientów w "Szynku" było dziś mnóstwo, zwłaszcza w porze obiadowej. Na stolik trzeba chwilę poczekać, tym bardziej, że nie ma możliwości jego rezerwacji, ale, jak podkreślają goście - warto uzbroić się w cierpliwość! Furorę robi tort malinowy, dużym powodzeniem cieszy się też żurek.
Praca w kuchni wre, klientów w "Szynku" było dziś mnóstwo, zwłaszcza w porze obiadowej. Na stolik trzeba chwilę poczekać, tym bardziej, że nie ma możliwości jego rezerwacji, ale, jak podkreślają goście - warto uzbroić się w cierpliwość! Furorę robi tort malinowy, dużym powodzeniem cieszy się też żurek.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj