"Wywołany „budżetowy pożar” zgasili przeciwnicy zgłoszonego projektu. Prezydent w trzy dni znalazł pieniądze, co świadczy o tym, że zgłoszony pierwotnie projekt był przygotowany źle. Nie jest też prawdą, że wpływ na kształt projektu budżetu mieli radni, to wyłączna kompetencja Prezydenta" - uważa szef klubu PiS, Łukasz Dwornik. Radny Andrzej Sączek dodaje, że "udało się powstrzymać szaleństwo prezydenta, niebawem okaże się, w jakim stopniu".
| Źródło: Materiały nadesłane, zdjęcie własne (fot. J. Guzik)
Radni PiS o przesunięciach w budżecie: Presja miała sens
Jak wczoraj informowaliśmy, prezydent Piotr Kuczera poinformował, że będą przesunięcia w projekcie budżetu miasta na rok 2021, któe umożliwią częściowe dofinansowanie kultury i sportu oraz utrzymanie stanowisk pomocy nauczyciela w przedszkolach. - W wyniku prac nad projektem budżetu Miasta Rybnika na 2021 rok, wraz z radnymi koalicji, którzy mnie wspierają, myślę tu o klubach Koalicji Obywatelskiej i Wspólnie dla Rybnika, zdecydowaliśmy o przesunięciach kwot w ramach tzw. wydatków bieżących. Rozwiązania, będące efektem kilkudniowej, wewnętrznej dyskusji pozwolą na częściowe dofinansowanie kultury i sportu oraz utrzymanie stanowisk pomocy nauczyciela w przedszkolach. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom społecznym, które wybrzmiały w ostatnich dniach, poszliśmy drogą trudnych decyzji, ponieważ przesunięcia wymagają rezygnacji z innych zadań. Uznaliśmy jednak za najważniejszy głos mieszkańców - mówił prezydent Rybnika: https://rybnik.dlawas.info/wiadomosci/rybnik-pieniadze-na-sport-jednak-beda/cid,17099,a
Decyzję komentują rybniccy radni PiS:- Z radością i satysfakcją przyjęliśmy deklarację Prezydenta Rybnika o finansowaniu sportu. Cieszymy się także z zapowiedzi utrzymania stanowisk pomocy nauczyciela w przedszkolach. Powyższe deklaracje mają charakter częściowy, dlatego będziemy pilnie obserwować ich dalszy los. Presja środowiska sportowego i przedstawicieli Rady Miasta miała sens. Piotr Kuczera na szczęście się ugiął, zobaczymy już niedługo z jakim skutkiem. Wywołany „budżetowy pożar” zgasili przeciwnicy zgłoszonego projektu. Prezydent w trzy dni znalazł pieniądze, co świadczy o tym, że zgłoszony pierwotnie projekt był przygotowany źle. Nie jest też prawdą, że wpływ na kształt projektu budżetu mieli radni, to wyłączna kompetencja Prezydenta - mówi szef klubu Prawa i Sprawiedliwości, Łukasz Dwornik.
- Podczas zeszłotygodniowej debaty, licznych wypowiedzi na Komisji Oświaty, Kultury i Sportu oraz czwartkowej sesji Rady Miasta klarownie przedstawiłem swoje stanowisko w sprawie finansowania sportu. Jestem przekonany, że dałem jasny wyraz naszego stanowiska radnych Prawa i Sprawiedliwości oraz BSR, za co mi podziękowano i jestem pewny, że w znacznym stopniu przyczyniło się to do zmian budżetowych, jakich dokonuje Prezydent. Dobrze, że udało nam się powstrzymać to szaleństwo Prezydenta. Niebawem okaże się, w jakim stopniu - komentuje radny Andrzej Sączek.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj