Od wczoraj nie działa sygnalizacja na skrzyżowaniu ulic Mikołowska - Wyzwolenia - Sybiraków.
| Źródło: Materiały nadesłane, Urząd Miasta Rybnika, zdj. poglądowe Google Streetview
Ostrożnie na skrzyżowaniu Mikołowskiej i Wyzwolenia - nie działa sygnalizacja
Przyczyną awarii jest kolizja z udziałem samochodu osobowego, do której doszło wczoraj rano. Kierujący na tyle mocno uderzył w sygnalizację wraz z monitoringiem, że nie wiadomo, kiedy awaria zostanie usunięta.
- W niedzielę rano jeden z kierowców wjechał w sygnalizator. Uszkodził go tak znacząco, że sygnalizacja nie działa. Trwa szacowanie strat. Wykonawca tych urządzeń postara się, jak najszybciej zaradzić temu problemowi, ale trudno na razie powiedzieć, jak długo będzie miało miejsce wyłącznie sygnalizacji. Jest zidentyfikowany sprawca, dlatego wiadomo, że straty zostaną pokryte z ubezpieczenia. Usterka jest na tyle znacząca, że nie uda się przywrócić działania tych sygnalizatorów z dnia na dzień. Ale staramy się zaradzić problemowi najszybciej, jak to będzie możliwe - mówi Agnieszka Skupień, rzecznik Urzędu Miasta w Rybniku.
To jedno z bardziej ruchliwych skrzyżowań w Rybniku. Póki co, część kierowców uważa, że ruch jest w tym miejscu bardziej płynny, niż przy działających "światłach".
- W niedzielę rano jeden z kierowców wjechał w sygnalizator. Uszkodził go tak znacząco, że sygnalizacja nie działa. Trwa szacowanie strat. Wykonawca tych urządzeń postara się, jak najszybciej zaradzić temu problemowi, ale trudno na razie powiedzieć, jak długo będzie miało miejsce wyłącznie sygnalizacji. Jest zidentyfikowany sprawca, dlatego wiadomo, że straty zostaną pokryte z ubezpieczenia. Usterka jest na tyle znacząca, że nie uda się przywrócić działania tych sygnalizatorów z dnia na dzień. Ale staramy się zaradzić problemowi najszybciej, jak to będzie możliwe - mówi Agnieszka Skupień, rzecznik Urzędu Miasta w Rybniku.
To jedno z bardziej ruchliwych skrzyżowań w Rybniku. Póki co, część kierowców uważa, że ruch jest w tym miejscu bardziej płynny, niż przy działających "światłach".
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj