Przygotowanie kolejnych łóżek covidowych oraz wprowadzenie od 27 stycznia w każdej aptece darmowych testów antygenowych na obecność koronawirusa - zapowiedział premier Mateusz Morawiecki. Lekarz POZ ma obowiązek zbadać pacjenta w wieku 60+ w ciągu 48h od stwierdzenia zakażenia COVID-19. Ponadto szef rządu zaleca przejście na pracę zdalną "tam, gdzie tylko można".
| Źródło: PAP, zdj. poglądowe: Pixabay
Kwarantanna skrócona do 7 dni, darmowe testy w aptece
"Piąta fala COVID-19 stała się faktem; nowych zakażeń na pewno będzie bardzo dużo - podkreślił w piątek premier Mateusz Morawiecki. Jak dodał, nie chce spekulować, czy będzie to 50, czy 100 tysięcy przypadków dziennie. "Nie chcę spekulować, czy u nas będzie to 50 czy 100 tysięcy. Widziałem analizy i takie, i nawet sięgające 140 tysięcy dziennych zakażeń, ale będzie to na pewno bardzo dużo. Dlatego musimy się przygotować na to najlepiej jak potrafimy" - oświadczył szef rządu.
"Skracamy okres przebywania na kwarantannie do siedmiu dni. Korzystamy tutaj z doświadczenia innych krajów" - powiedział premier na briefingu prasowym w Warszawie, wskazując, że podobne rozwiązania wprowadziły także Niemcy, Francja, Belgia, Włochy czy Grecja. Zaznaczył, że jest to także zgodne z zaleceniami europejskich agencji. "Przy tym wszystkim chcemy utrzymać możliwie wszystkie inne usługi medyczne, świadczenia medyczne, tak, by nie było sytuacji takiej, że ze względu na koronawirusa pozostała część służby zdrowia: onkologia, ortopedia i wszystkie inne - po prostu w dużym stopniu są zakłócone. Postaramy się zrobić wszystko, żeby uruchomić dodatkowe mechanizmy, które będą utrzymywały także aktywną, pozostałą część służby zdrowia" - oświadczył Morawiecki.
Premier wskazywał, że najbardziej narażeni na zgon z powodu Covid-19 są seniorzy, osoby powyżej 60. roku życia. "Dlatego wdrażamy taki mechanizm, procedurę, że każdy, kto jest przetestowany pozytywnie, każdy pacjent, obywatel, który ma koronawirusa, będzie mógł w ciągu 48 godzin być zbadany (...) przez lekarza pierwszego kontaktu" - poinformował Morawiecki. Jak dodał, będzie możliwość zbadania również w domu. Jak zauważył, osobom starszym często ciężko jest opuszczać dom. Szef rządu zauważył, że "dla wielu starszych ludzi to bardzo ważne, by lekarz stetoskopem przebadał, czy coś tam już niedobrego dzieje się w płucach". "Dziś ta możliwość była, ale poprzez dodatkowe mechanizmy zachęcamy do tego z jednej strony wszystkich pacjentów i wprowadzamy procedury, które będą umożliwiały wykonanie tego kontaktu w ciągu 48 godzin" - zaznaczył. "Po pierwsze będziemy przygotowywać kolejne łóżka covidowe, po to, żeby służba zdrowia mogła rzeczywiście zaabsorbować ewentualne dodatkowe zachorowania".
Morawiecki poinformował, że po dyskusji na posiedzeniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego zaproponuje kilka zmian w systemie walki z koronawirusem. "Po pierwsze będziemy przygotowywać kolejne łóżka covidowe, po to, żeby służba zdrowia mogła rzeczywiście zaabsorbować ewentualne dodatkowe zachorowania" - powiedział Morawiecki. Stwierdził, że dziś "tendencja nie jest zła", ponieważ zmniejsza się liczba zajętych łóżek. "Ale spodziewamy się i tak nam mówią eksperci, że już za 7-10 dni ten trend się bardzo szybko odwróci i może się gwałtownie zmienić, będzie kilkaset, może nawet ponad tysiąc łóżek dziennie wypełnianych przez osoby chore na koronawirusa" - powiedział Morawiecki.
Ponadto - dodał - zwiększone zostają możliwości testowania. "Od 27 stycznia darmowe testy antygenowe w każdej aptece, duża powszechność testowania, jak najszersza powszechność testowania" - powiedział premier. Podkreślił, że trzeba też "postawić duży akcent" w kwestii ograniczenia kontaktów jako sposobu na ograniczanie liczby zakażeń i "stąd zalecenie pracy zdalnej".
"Poleciłem administracji publicznej i zalecam administracji samorządowej jak najszybsze przejście w tryb zdalny, hybrydowy, tam gdzie tylko można. Również apeluję do przedsiębiorców, aby tych kilka najbliższych tygodni przepracowali w trybie zdalnym" - powiedział Morawiecki.
(PAP)
Autorzy: Grzegorz Bruszewski, Piotr Śmiłowicz, Wiktoria Nicałek, Karol Kostrzewa, Daria Kania
"Skracamy okres przebywania na kwarantannie do siedmiu dni. Korzystamy tutaj z doświadczenia innych krajów" - powiedział premier na briefingu prasowym w Warszawie, wskazując, że podobne rozwiązania wprowadziły także Niemcy, Francja, Belgia, Włochy czy Grecja. Zaznaczył, że jest to także zgodne z zaleceniami europejskich agencji. "Przy tym wszystkim chcemy utrzymać możliwie wszystkie inne usługi medyczne, świadczenia medyczne, tak, by nie było sytuacji takiej, że ze względu na koronawirusa pozostała część służby zdrowia: onkologia, ortopedia i wszystkie inne - po prostu w dużym stopniu są zakłócone. Postaramy się zrobić wszystko, żeby uruchomić dodatkowe mechanizmy, które będą utrzymywały także aktywną, pozostałą część służby zdrowia" - oświadczył Morawiecki.
Premier wskazywał, że najbardziej narażeni na zgon z powodu Covid-19 są seniorzy, osoby powyżej 60. roku życia. "Dlatego wdrażamy taki mechanizm, procedurę, że każdy, kto jest przetestowany pozytywnie, każdy pacjent, obywatel, który ma koronawirusa, będzie mógł w ciągu 48 godzin być zbadany (...) przez lekarza pierwszego kontaktu" - poinformował Morawiecki. Jak dodał, będzie możliwość zbadania również w domu. Jak zauważył, osobom starszym często ciężko jest opuszczać dom. Szef rządu zauważył, że "dla wielu starszych ludzi to bardzo ważne, by lekarz stetoskopem przebadał, czy coś tam już niedobrego dzieje się w płucach". "Dziś ta możliwość była, ale poprzez dodatkowe mechanizmy zachęcamy do tego z jednej strony wszystkich pacjentów i wprowadzamy procedury, które będą umożliwiały wykonanie tego kontaktu w ciągu 48 godzin" - zaznaczył. "Po pierwsze będziemy przygotowywać kolejne łóżka covidowe, po to, żeby służba zdrowia mogła rzeczywiście zaabsorbować ewentualne dodatkowe zachorowania".
Morawiecki poinformował, że po dyskusji na posiedzeniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego zaproponuje kilka zmian w systemie walki z koronawirusem. "Po pierwsze będziemy przygotowywać kolejne łóżka covidowe, po to, żeby służba zdrowia mogła rzeczywiście zaabsorbować ewentualne dodatkowe zachorowania" - powiedział Morawiecki. Stwierdził, że dziś "tendencja nie jest zła", ponieważ zmniejsza się liczba zajętych łóżek. "Ale spodziewamy się i tak nam mówią eksperci, że już za 7-10 dni ten trend się bardzo szybko odwróci i może się gwałtownie zmienić, będzie kilkaset, może nawet ponad tysiąc łóżek dziennie wypełnianych przez osoby chore na koronawirusa" - powiedział Morawiecki.
Ponadto - dodał - zwiększone zostają możliwości testowania. "Od 27 stycznia darmowe testy antygenowe w każdej aptece, duża powszechność testowania, jak najszersza powszechność testowania" - powiedział premier. Podkreślił, że trzeba też "postawić duży akcent" w kwestii ograniczenia kontaktów jako sposobu na ograniczanie liczby zakażeń i "stąd zalecenie pracy zdalnej".
"Poleciłem administracji publicznej i zalecam administracji samorządowej jak najszybsze przejście w tryb zdalny, hybrydowy, tam gdzie tylko można. Również apeluję do przedsiębiorców, aby tych kilka najbliższych tygodni przepracowali w trybie zdalnym" - powiedział Morawiecki.
(PAP)
Autorzy: Grzegorz Bruszewski, Piotr Śmiłowicz, Wiktoria Nicałek, Karol Kostrzewa, Daria Kania
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj