Śmierć 4-letniego Seweryna, śmierć 32-letniego mężczyzny tuż po wyjściu ze szpitala, seria awarii - to nie był najlepszy rok dla Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 3 w Rybniku.
| Źródło: Materiały prasowe (nadesłane), Wojewódzki Szpital Specjalistyczny nr 3 w Rybniku
Czy rybnickiemu szpitalowi grozi paraliż?
Dodatkowo w sumie 32 lekarzy (w tym 9 lekarzy rezydentów, 7 lekarzy zdobywających specjalizacje trybem pozarezydenckim i 16 lekarzy specjalistów) wypowiedziało klauzule OPT-OUT. Najwięcej rezygnacji dotyczy Oddziału Urologicznego oraz lekarzy anestezjologów - informuje rzecznik WSS nr 3 w Rybniku Michał Sieroń.
Przypominamy, że wypowiadanie klauzuli OPT-OUT to nie tylko problem rybnickiej lecznicy, ale szpitali w całym kraju. W wielu z nich pojawiają się ograniczenia w przyjęciach pacjentów. Sytuacja ta jest przede wszystkim wynikiem prowadzonego przez Porozumienie Rezydentów OZZL od października 2017 roku protestu. Protest ten polega na wypowiadaniu klauzul OPT-OUT, czyli w skrócie na wycofywaniu przez lekarzy zgody na wydłużenie czasu pracy powyżej 48 godzin.
W województwie śląskim klauzule OPT-OUT wypowiedziało około 300 lekarzy. Na razie, mimo iż braki lekarzy są odczuwalne, nie ma tragedii, ale wypowiadających może przybyć, co oznaczałoby jeszcze większe niż do tej pory problemy z obsadą dyżurów, funkcjonowaniem izb przyjęć, szpitalnych oddziałów ratunkowych oraz nocnej i świątecznej opieki medycznej.
Za zapewnienie kadry lekarskiej w szpitalach odpowiedzialni są ich dyrektorzy oraz organy założycielskie, czyli w zależności od danej placówki marszałek województwa, powiat bądź miasto, jednak wiadomo, że tak naprawdę obecne problemy wielu placówek spowodowane są konfliktem między rezydentami a Ministrem Zdrowia Konstantym Radziwiłłem.
Pytanie tylko gdzie w tym całym konflikcie życie i zdrowie pacjentów?
Rzecznik rybnickiego szpitala uspokaja - "Szpital cały czas podejmuje działania zmierzające do pozyskania lekarzy, w styczniu jest zapewnione obłożenie dyżurów na oddziałach, co do lutego to planowanie obłożenia odbywa się po połowie miesiąca, prace nad tym grafikiem już trwają".
Przypominamy, że wypowiadanie klauzuli OPT-OUT to nie tylko problem rybnickiej lecznicy, ale szpitali w całym kraju. W wielu z nich pojawiają się ograniczenia w przyjęciach pacjentów. Sytuacja ta jest przede wszystkim wynikiem prowadzonego przez Porozumienie Rezydentów OZZL od października 2017 roku protestu. Protest ten polega na wypowiadaniu klauzul OPT-OUT, czyli w skrócie na wycofywaniu przez lekarzy zgody na wydłużenie czasu pracy powyżej 48 godzin.
W województwie śląskim klauzule OPT-OUT wypowiedziało około 300 lekarzy. Na razie, mimo iż braki lekarzy są odczuwalne, nie ma tragedii, ale wypowiadających może przybyć, co oznaczałoby jeszcze większe niż do tej pory problemy z obsadą dyżurów, funkcjonowaniem izb przyjęć, szpitalnych oddziałów ratunkowych oraz nocnej i świątecznej opieki medycznej.
Za zapewnienie kadry lekarskiej w szpitalach odpowiedzialni są ich dyrektorzy oraz organy założycielskie, czyli w zależności od danej placówki marszałek województwa, powiat bądź miasto, jednak wiadomo, że tak naprawdę obecne problemy wielu placówek spowodowane są konfliktem między rezydentami a Ministrem Zdrowia Konstantym Radziwiłłem.
Pytanie tylko gdzie w tym całym konflikcie życie i zdrowie pacjentów?
Rzecznik rybnickiego szpitala uspokaja - "Szpital cały czas podejmuje działania zmierzające do pozyskania lekarzy, w styczniu jest zapewnione obłożenie dyżurów na oddziałach, co do lutego to planowanie obłożenia odbywa się po połowie miesiąca, prace nad tym grafikiem już trwają".
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj