| Źródło: Media społecznościowe (Twitter, Facebook) Michał Wojciechowski, KMP w Rybniku, zdj. własne
AKTUALIZACJA: Właściciel klubu zatrzymany przez policję
Do zatrzymania doszło dziś wieczorem. Zdarzenie było relacjonowane w mediach społecznościowych na profilu Marcina Wojciechowskiego. Mężczyźni przyszli na komendę policji w Rybniku, by przekazać, zgodnie z zapowiedzią nagrania z sobotnich wydarzeń przed klubem. Mają znajdować się na nich dowody przekroczenia przez funkcjonariuszy uprawnień podczas interwencji (o których mówili podczas konferencji prasowej: https://rybnik.dlawas.info/wiadomosci/potraktowali-ludzi-jak-scierwa-spotkanie-w-obronie-klubu/cid,18086,a
- Zarówno w mediach społecznościowych, jak i na różnego rodzaju portalach internetowych pojawiły się nieprawdziwe informacje, jakoby policjanci wewnątrz lokalu mieli użyć środków przymusu bezpośredniego w postaci gazu pieprzowego. Pomimo zapewnień wielu osób o posiadaniu nagrań z rzekomym użyciem RMG, do chwili obecnej nie otrzymaliśmy takich filmów. W związku z powyższym, po raz kolejny, Komenda Miejska Policji w Rybniku informuje, że wewnątrz lokalu policjanci nie używali gazu - mówiła dziś asp. Bogusława Kobeszko z KMP w Rybniku.
https://rybnik.dlawas.info/wiadomosci/policjanci-nie-uzywali-gazu-wewnatrz-lokalu-oswiadczenie-policji-w-sprawie-interwencji-w-klubie-face2face/cid,18154,a
W pewnym momencie do Marcina Kozy i Michała Wojciechowskiego podeszli funkcjonariusze, którzy poinformowali właściciela Face2Face, że jest zatrzymany.
Mamy komentarz policji:
- Właściciel Klubu Face2Face Marcin Koza został zatrzymany w związku ze sprowadzeniem niebezpieczeństwa zdrowia i życia wielu osób, powodując zagrożenie epidemiologiczne tj. na podstawie artykułu 165 par.1 punkt 1 kodeksu karnego, będą prowadzone czynności przez Prokuraturę okręgową w Gliwicach - mówi Przemysław Sadowski z KMP w Rybniku.
Obserwujcie co się dzieje na:
A co się dzieje pod klubem? Oglądajcie:
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj