| Źródło: Materiały własne, zdj. B. Skupień
AKTUALIZACJA: Cały ten bajzel w polityce energetycznej musi zostać wreszcie uporządkowany - mówił Szymon Hołownia w Rybniku
Polityk rozpoczął drugą część Mobilnej Konwencji Partyjnej.
"Kolejny dzień naszej Mobilnej Konwencji! Dziś słowo, z którym nasz ruch na pewno mocno się utożsamia: PRACA!" - zapowiada Hołownia.
Lider Stowarzyszenia Polska 2050 spotka się dzisiaj z dziennikarzami, by rozmawiać o transformacji energetycznej. Ma też rozmawiać z pracownikami rybnickiej elektrowni. W programie wizyty znalazł się ponadto "wywiad w szpitalu w Rybniku".
AKTUALIZACJA, godz. 18:10
- Polska 2050 w woj. śląskim działa bardzo prężnie. Ten drugi etap naszej konwencji partynej poświęcony jest pracy. Rybnik jest świetnym miejscem, bo jest miejscem ludzi pracy, którzy ciężko od lat pracują dla pomyślności tego miasta. Niestety dzisiaj w tych czasach, w których przyszło nam żyć, pod obecnymi rządami, trudno nie mieć wrażenia, że owoce tej pracy nie są właściwie traktowane, są marnotrawione - mówił Szymon Hołownia. - Doszliśmy do absurdu, że w miejscu, które stoi na węglu, nie można było kupić węgla - podkreślał Hołownia.
Skrytykował też dodatek energetyczny, który, jak przekonuje lider Polski 2050, nie zabezpieczy mieszkańca na sezon grzewczy. - Trzeba robić tak, jak Duńczycy, czyli dawać w pełnej wysokości dodatki tym, którzy nie mają środków, a tych, którzy mają środki zachęcać, by instalowali sobie nowe, ekologiczne źródła ciepła. Dzięki takiemu myśleniu Duńczycy znacznie mniej wydają na pomoc energetyczną - zaznaczał polityk.
Zaapelowal też do rządzących:
- Mamy prawo oczekiwać, że cały ten bajzel, który zrobili w polityce energetycznej kraju, zostanie wreszcie uporządkowany. Mamy mało czasu, a mamy środki, by to zrobić - podkreślał Hołownia.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj