Piotr Kuczera, podobnie jak inni czołowi judocy - Karolina Pieńkowska i Maciej Sarnacki. nie znalazł się w kadrze na mistrzostwa świata w Tokio. Ogranicza to znacznie możliwości rybniczanina w walce o igrzyska. Do Tokio pojadą: Agata Perenc, Anna Borowska i Julia Kowalczyk.
| Źródło: Onet.pl, zdjęcie IJF
Mistrzostwa Świata w judo: Piotr Kuczera poza kadrą
- Jestem bardzo zawiedziony i zszokowany tym, że zostałem pominięty w składzie na mistrzostwa świata. Miałem bowiem połowę kwalifikacji, a tymczasem w reprezentacji znaleźli się zawodnicy, którzy nie mają nawet medalu mistrzostw Polski - mówił Onetowi Piotr Kuczera. - Przez cztery lata byłem niepokonany w Polsce. Na ostatnich mistrzostwach kraju rzeczywiście przegrałem jedną walkę, ale startowałem ze złamanym palcem. To świadczy o tym, że w tej wadze mam mocną pozycję w kraju, ale nie wiadomo z jakich przyczyn zostałem pominięty.
Pominięcie czołowych zawodników ma mieć związek z konfliktem Pieńkowskiej, Kuczery i Sarnackiego z zarządem i trenerem kadry. Piotr Kuczera wolał trenować ze swoim szkoleniowcem, Arturem Kejzą, a do Tokio miał polecieć na koszt Kejza Team. Brak udziału w MŚ ogranicza znacznie możliwości rybniczanina w walce o igrzyska, Mistrzostwa Świata są bowiem wysoko punktowane. Judocy mają też żal o to, że kadra została ogłoszona w dniu, w którym światowa federacja zamykała listę zgłoszeń, nie mieli więc szansy na odwołanie się od decyzji.
- Jestem wojownikiem i wiele razy pokazywałem, że mam serce do walki. Nie poddam się i będę walczył do końca - mówi rybniczanin.
W Tokio wystąpią m.in. Agata Perenc (52 kg, KS Polonia Rybnik), Anna Borowska (57 kg, KS Kejza Team Rybnik), Julia Kowalczyk (57 kg, KS Polonia Rybnik).
Pominięcie czołowych zawodników ma mieć związek z konfliktem Pieńkowskiej, Kuczery i Sarnackiego z zarządem i trenerem kadry. Piotr Kuczera wolał trenować ze swoim szkoleniowcem, Arturem Kejzą, a do Tokio miał polecieć na koszt Kejza Team. Brak udziału w MŚ ogranicza znacznie możliwości rybniczanina w walce o igrzyska, Mistrzostwa Świata są bowiem wysoko punktowane. Judocy mają też żal o to, że kadra została ogłoszona w dniu, w którym światowa federacja zamykała listę zgłoszeń, nie mieli więc szansy na odwołanie się od decyzji.
- Jestem wojownikiem i wiele razy pokazywałem, że mam serce do walki. Nie poddam się i będę walczył do końca - mówi rybniczanin.
W Tokio wystąpią m.in. Agata Perenc (52 kg, KS Polonia Rybnik), Anna Borowska (57 kg, KS Kejza Team Rybnik), Julia Kowalczyk (57 kg, KS Polonia Rybnik).
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj