| Źródło: KS ROW Rybnik, wyniki za SportoweFakty.wp.pl, fot. archiwalne
Koszmarny upadek Przemka Giery i wielkie żużlowe emocje w Łodzi
Na szczęście wkrótce po zdarzeniu nasz klub poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, że skończyło się jedynie na strachu.
- Wyglądało to źle, ale nie ma raczej mowy o poważnej kontuzji. Przemek pojedzie jednak na konsultacje do szpitala - przekazał prezes KS ROW Rybnik, Krzysztof Mrozek.
Oczywiście Przemek Giera nie wyjechał już tego dnia na tor. Na szczęście wieczorem na swoim profilu w mediach społecznościowych przekazał, że jest tylko poobijany i wraca do domu.
Kolejny bieg zakończył się remisem. Wygrał niezagrożony od startu Michael Jepsen Jensen, a za nim do mety dojechali zawodnicy gospodarzy. W czwartym wyścigu triumfowali rybniczanie. Wygrał Rune Holta, ale Luke Becker na ostatnich metrach wyprzedził Mateusza Tudzieża, co uchroniło gospodarzy od podwójnej porażki. Niestety w piątej gonitwie po walce na pierwszym łuku na podwójne prowadzenie wyszli łodzianie - Brady Kurtz i Norbert Kościuch - i nie oddali go aż do końca. Tym samym rybniczanie po 5. piegach prowadzili z gospodarzami zaledwie jednym punktem. Po serii remisów, w ósmym biegu Holta i Trofimow wygrali podwójnie i powiększyli przewagę "Rekinów" do 5 punktów, jednak gospodarze zrewanżowali się nam już w kolejnym wyścigu również wygrywając go podwójnie. Jednopunktowe prowadzenie rybniczanie utrzymali aż do 11. biegu. Niestety, w tej gonitwie Rune Holta popełnił błąd już na starcie, a na drugim okrążeniu upadł. Wyścig przerwano w momencie, gdy gospodarze prowadzili podwójnie. Norweg z polskim paszportem został wykluczony, a w powtórce Kacper Gomólski nie podołał zawodnikom Orła, którzy po raz pierwszy w tym meczu wyszli na prowadzenie. Jeden punkt ROW odrobił w biegu 12. Na pierwszym łuku upadek zanotował Mateusz Dul, który został wykluczony. W powtórce Łogaczow lepiej wystartował, a potem odparł wszystkie ataki Kościucha. Po remisowych rozstrzygnięciach w dwóch kolejnych wyścigach przed ostatnim biegiem emocje sięgały zenitu. Gospodarze prowadzili zaledwie dwoma punktami. "Rekiny" wciąż miały więc matematyczne szanse na zwycięstwo. Bohaterem "Orłów" został jednak Brady Kurtz, który, po kapitalnej walce, zameldował się na mecie przed Rune Holtą i Michaelem Jepsenem Jensenem. Łodzianie do końca utrzymali dwupunktową przewagę i mecz wygrali ostatecznie 45:43.
Orzeł Łódź:
9. Marcin Nowak - 8+1 (1,2,2*,3,0)
10. Luke Becker - 6 (2,1,3,0)
11. Norbert Kościuch - 5+2 (w,2*,1*,2,u)
12. Brady Kurtz - 12+1 (2,3,2,2*,3)
13. Aleksandr Łoktajew - 11+1 (1*,3,1,3,3)
14. Jakub Sroka - 0 (w,0,0)
15. Mateusz Dul - 3 (3,0,w)
16. Aleksander Grygolec - ns
ROW Rybnik:
1. Kacper Gomólski - 5+2 (2*,1*,1,1)
2. Siergiej Łogaczow - 6 (0,2,0,3,1)
3. Wiktor Trofimow jr - 8+2 (3,0,2*,1*,2)
4. Rune Holta - 9 (3,1,3,w,2)
5. Michael Jepsen Jensen - 12+1 (3,3,3,2,1*)
6. Mateusz Tudzież - 3 (2,1,0)
7. Przemysław Giera - 0 (w,ns,ns)
Bieg po biegu:
1. (--,--) Trofimow jr, Gomólski, Nowak, Kościuch (w/su) - 1:5 - (1:5)
2. (60,79) Dul, Tudzież, Giera (w/u), Sroka (w/u) - 3:2 - (4:7)
3. (59,40) Jepsen Jensen, Kurtz, Łoktajew, Łogaczow - 3:3 - (7:10)
4. (59,66) Holta, Becker, Tudzież, Sroka - 2:4 - (9:14)
5. (59,19) Kurtz, Kościuch, Holta, Trofimow jr - 5:1 - (14:15)
6. (59,61) Łoktajew, Łogaczow, Gomólski, Dul - 3:3 - (17:18)
7. (59,44) Jepsen Jensen, Nowak, Becker, Giera (ns) - 3:3 - (20:21)
8. (59,74) Holta, Trofimow jr, Łoktajew, Sroka - 1:5 - (21:26)
9. (59,72) Becker, Nowak, Gomólski, Łogaczow - 5:1 - (26:27)
10. (59,89) Jepsen Jensen, Kurtz, Kościuch, Tudzież - 3:3 - (29:30)
11. (60,42) Nowak, Kurtz, Gomólski, Holta (w/u) - 5:1 - (34:31)
12. (60,22) Łogaczow, Kościuch, Dul (w/u), Giera (ns) - 2:3 - (36:34)
13. (60,65) Łoktajew, Jepsen Jensen, Trofimow jr, Becker - 3:3 - (39:37)
14. (60,66) Łoktajew, Trofimow jr, Łogaczow, Kościuch (u3) - 3:3 - (42:40)
15. (60,99) Kurtz, Holta, Jepsen Jensen, Nowak - 3:3 - (45:43)
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj