Janek

Oceniono 19 raz(y) 1

Dokladnie gdy grali jako dj i wodzirej w dwoje mężczyzn to wszystko ładnie wyglądało był z nimi kontakt ,mieli podejście do ludzi i szacunek,jednak było widać że Panu Wojciechowi marzy się kariera jednak marzyć to jedno A mieć talent to drugie....bodajze gdy się rozpadli to potem już ta niby kariera Pana Wojciecha poszła po lini skosnej w dol,,jakieś niby smieszne koncerty życzeń,próba nieudanych transmisji na żywo które po 5 minutach trzeba było wyłączyć bo sluchac się ich nie dało.. A na koniec gwóźdź do ich trumny czyli piosenka z panią P...Bardzo szkoda zapału jaki panowie mieli gdy grali we dwoje gdyż miałem nadzieję że kolejne razy będę miał okazję z nimi świętować różne jubileusze.. jednak odebrać telefonu p.Wojciech nie potrafi już tak jak ktoś powoedzial tak jak szybko pan Wojciech wyplynal tak szybko znikł.na koniec powoem tyle tylko iż szkoda mi mężczyzny który z Panem Wojciechem grał gdyż było widać iż ma poukładane w głowie i zależy mu na pozytywnym odbiorze przez gości j

Meloman

Oceniono 15 raz(y) -7

Jak szybko powstali tak też szybko zniknęli....zero kontakt z nimi..