W czasie, gdy trwa walka z epidemią koronawirusa rzadko myślimy o tym, że pacjenci, w tym małe dzieci zmagają się też z innymi groźnymi chorobami. Epidemia jest szczególnie niebezpieczna dla tych osłabionych i chorych. W tym dla Franka Surdela chorego na rdzeniowy zanik mięśni typu 1 (SMA), którego rodzice muszą uzbierać gigantyczną kwotę 10 milionów złotych na leczenie chłopca w USA, gdzie od wiosny 2019 roku dostępna jest terapia genowa, pozwalająca całkowicie zatrzymać postęp tej choroby. Dzięki dobroci wielu ludzi na koncie Franka jest już ponad 8,5 miliona złotych. Teraz zbiórka jednak spowolniła z powodu epidemii, a najdroższy lek świata powinien być podany dziecku do ukończenia przez nie 2. roku życia. Jednak im wcześniej, tym większa szansa dla dziecka…