Maturę zdało 74,5 proc. tegorocznych absolwentów szkół ponadgimnazjalnych; 17,7 proc. abiturientów, którzy nie zdali jednego przedmiotu, ma prawo do poprawki w sierpniu - podała w poniedziałek Centralna Komisja Egzaminacyjna.
| Źródło: PAP, fot. Darek Delmanowicz / PAP
Maturę zdało 74,5 procent tegorocznych absolwentów. Szef Centralnej Komisji Egzaminacyjnej: "rzezi nie ma"
CKE opublikowała wstępne wyniki tegorocznego egzaminu maturalnego w sesji głównej majowej. W poniedziałek od rana maturzyści mogą poznać swoje indywidualne wyniki w w systemie ZIU ( ). Spośród tegorocznych absolwentów liceów maturę zdało 81 proc., a prawo do poprawki ma 13,2 proc. Spośród tegorocznych absolwentów techników maturę zdało 64 proc., a prawo do poprawki ma 24,9 proc.
W tym roku w związku z epidemią COVID-19 i koniecznością prowadzenia edukacji zdalnej egzamin maturalny był przeprowadzony na podstawie wymagań egzaminacyjnych ogłoszonych w grudniu ub.r., a nie na podstawie wymagań określonych w podstawie programowej kształcenia ogólnego. Wymagania egzaminacyjne stanowią zawężony katalog wymagań (o 20-30 proc.) określonych w podstawie. Tak jak w latach ubiegłych maturzyści musieli obowiązkowo przystąpić do trzech egzaminów pisemnych na poziomie podstawowym: z języka polskiego, matematyki i języka obcego nowożytnego. Nie było w tym roku obowiązkowych egzaminów ustnych. Zdawali je tylko ci maturzyści, którzy potrzebują wyniku z egzaminu ustnego przy rekrutacji na uczelnie za granicą. Nie było też w tym roku obowiązku przystąpienia do egzaminu z jednego przedmiotu na poziomie rozszerzonym, czyli z przedmiotu do wyboru. Chętni mogli przystąpić maksymalnie do egzaminów z sześciu takich przedmiotów.
W tym roku w związku z epidemią COVID-19 i koniecznością prowadzenia edukacji zdalnej egzamin maturalny był przeprowadzony na podstawie wymagań egzaminacyjnych ogłoszonych w grudniu ub.r., a nie na podstawie wymagań określonych w podstawie programowej kształcenia ogólnego. Wymagania egzaminacyjne stanowią zawężony katalog wymagań (o 20-30 proc.) określonych w podstawie. Tak jak w latach ubiegłych maturzyści musieli obowiązkowo przystąpić do trzech egzaminów pisemnych na poziomie podstawowym: z języka polskiego, matematyki i języka obcego nowożytnego. Nie było w tym roku obowiązkowych egzaminów ustnych. Zdawali je tylko ci maturzyści, którzy potrzebują wyniku z egzaminu ustnego przy rekrutacji na uczelnie za granicą. Nie było też w tym roku obowiązku przystąpienia do egzaminu z jednego przedmiotu na poziomie rozszerzonym, czyli z przedmiotu do wyboru. Chętni mogli przystąpić maksymalnie do egzaminów z sześciu takich przedmiotów.
Maturę z polskiego zdało 93 proc. maturzystów, a z matematyki 79 proc. Egzamin maturalny z języka polskiego zdało 93 proc. tegorocznych absolwentów szkół ponadgimnazjalnych, egzamin z matematyki zdało 79 proc. absolwentów, a egzamin z języka angielskiego, najczęściej wybieranego na maturze, zdało 94 proc. - podała w poniedziałek Centralna Komisja Egzaminacyjna. Wśród absolwentów liceów ogólnokształcących egzamin maturalny z języka polskiego zdało 94 proc. abiturientów, egzamin z matematyki zdało 84 proc., a spośród tych, którzy wybrali język angielski zdało 96 proc. Wśród absolwentów techników egzamin maturalny z polskiego zdało 90 proc. abiturientów, egzamin z matematyki zdało 71 proc., a spośród tych, którzy wybrali język angielski zdało 90 proc.
Średni wynik uzyskany przez maturzystów z egzaminu pisemnego z języka polskiego na obowiązkowym poziomie podstawowym to 55 proc. możliwych do uzyskania punktów (wśród absolwentów liceów - 58 proc., a wśród absolwentów techników - 50 proc.), z matematyki na obowiązkowym poziomie podstawowym to 56 proc. możliwych do uzyskania punktów (wśród absolwentów liceów - 62 proc., a wśród absolwentów techników - 47 proc.), z języka angielskiego - 76 proc. możliwych do uzyskania punktów (wśród absolwentów liceów - 82 proc., a wśród absolwentów techników - 67 proc.). Maturzyści muszą obowiązkowo przystąpić do trzech egzaminów pisemnych na poziomie podstawowym: z języka polskiego, matematyki i języka obcego nowożytnego.
Abiturienci nie musieli w tym roku przystąpić do egzaminów ustnych (zdawali je tylko ci abiturienci, którzy potrzebują wyniku z egzaminu ustnego do rekrutacji na uczelnie za granicą), ani do jednego pisemnego egzaminu z przedmiotu do wyboru. Chętni mogli przystąpić do sześciu egzaminów z przedmiotów do wyboru (zdawane są na poziomie rozszerzonym). Aby zdać maturę, trzeba uzyskać z przedmiotów obowiązkowych co najmniej 30 proc. punktów możliwych do zdobycia; w przypadku przedmiotów do wyboru nie ma progu zaliczeniowego.
Wbrew temu, że prognozowano słabe wyniki z matur, "rzezi nie ma" - zauważył w poniedziałek na konferencji prasowej Marcin Smolik dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Dodał, że tegoroczne wyniki maturalne są lepsze niż w roku ubiegłym. "Jedna z gazet wieszczyła rzeź. Rzezi nie ma" - powiedział Smolik prezentując wyniki tegorocznych matur. Równocześnie dyrektor Smolik zaznaczył, że tegoroczne wyniki matur są lepsze niż miało to miejsce w roku ubiegłym.
Autorki: Danuta Starzyńska-Rosiecka, Karolina Kropiwiec.
(PAP)
Średni wynik uzyskany przez maturzystów z egzaminu pisemnego z języka polskiego na obowiązkowym poziomie podstawowym to 55 proc. możliwych do uzyskania punktów (wśród absolwentów liceów - 58 proc., a wśród absolwentów techników - 50 proc.), z matematyki na obowiązkowym poziomie podstawowym to 56 proc. możliwych do uzyskania punktów (wśród absolwentów liceów - 62 proc., a wśród absolwentów techników - 47 proc.), z języka angielskiego - 76 proc. możliwych do uzyskania punktów (wśród absolwentów liceów - 82 proc., a wśród absolwentów techników - 67 proc.). Maturzyści muszą obowiązkowo przystąpić do trzech egzaminów pisemnych na poziomie podstawowym: z języka polskiego, matematyki i języka obcego nowożytnego.
Abiturienci nie musieli w tym roku przystąpić do egzaminów ustnych (zdawali je tylko ci abiturienci, którzy potrzebują wyniku z egzaminu ustnego do rekrutacji na uczelnie za granicą), ani do jednego pisemnego egzaminu z przedmiotu do wyboru. Chętni mogli przystąpić do sześciu egzaminów z przedmiotów do wyboru (zdawane są na poziomie rozszerzonym). Aby zdać maturę, trzeba uzyskać z przedmiotów obowiązkowych co najmniej 30 proc. punktów możliwych do zdobycia; w przypadku przedmiotów do wyboru nie ma progu zaliczeniowego.
Wbrew temu, że prognozowano słabe wyniki z matur, "rzezi nie ma" - zauważył w poniedziałek na konferencji prasowej Marcin Smolik dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Dodał, że tegoroczne wyniki maturalne są lepsze niż w roku ubiegłym. "Jedna z gazet wieszczyła rzeź. Rzezi nie ma" - powiedział Smolik prezentując wyniki tegorocznych matur. Równocześnie dyrektor Smolik zaznaczył, że tegoroczne wyniki matur są lepsze niż miało to miejsce w roku ubiegłym.
Autorki: Danuta Starzyńska-Rosiecka, Karolina Kropiwiec.
(PAP)
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj