Zapraszamy do lektury nowego numeru Made in Rybnik, którego tematem jest rozrywka i rekreacja - dla małych i dużych rybniczan. W wersji papierowej gazetkę możecie znaleźć m.in. w Plazie.
| Źródło: Materiały własne
Nowy numer Made in Rybnik: Rozrywka od A do Z
„Narodowa kwarantanna”, czerwone strefy, kolejne fale zachorowań na koronawirusa sprawiły, że branża rekreacyjno-rozrywkowa była jedną z najbardziej poszkodowanych przez pandemię. Brak dostępu do usług i rozrywek, ograniczenia spotkań towarzyskich, niemożność uprawiania sportów, dokuczały wielu Polakom, a dla niektórych przedsiębiorców kolejne lockdowny oznaczały koniec biznesu, zwłaszcza, że nie każdy też miał prawo skorzystać z tzw. tarczy antykryzysowej.
O ile część obiektów z czasem mogła, chociaż z ograniczeniami, działać, o tyle o niektórych sektorach gospodarki, jak np. salach zabaw – nie pamiętano. Teraz, po wielomiesięcznych obostrzeniach branża powoli łapie oddech, odpracowuje straty i spłaca zaległości, ale trudno mówić o normalnej aktywności w tych wciąż niepewnych czasach. Nasi rozmówcy to ludzie z pasją, którzy kochają to, co robią i dbają o swoich klientów. Wszyscy chcą działać bez obaw przed kolejnym lockdownem, bez liczenia strat finansowych spowodowanych kryzysem. Tego spokoju i lepszych czasów im życzymy!
ISSN 2719-6127 | NUMER 7O ile część obiektów z czasem mogła, chociaż z ograniczeniami, działać, o tyle o niektórych sektorach gospodarki, jak np. salach zabaw – nie pamiętano. Teraz, po wielomiesięcznych obostrzeniach branża powoli łapie oddech, odpracowuje straty i spłaca zaległości, ale trudno mówić o normalnej aktywności w tych wciąż niepewnych czasach. Nasi rozmówcy to ludzie z pasją, którzy kochają to, co robią i dbają o swoich klientów. Wszyscy chcą działać bez obaw przed kolejnym lockdownem, bez liczenia strat finansowych spowodowanych kryzysem. Tego spokoju i lepszych czasów im życzymy!
07_MADE_IN_RYBNIK_DRUK.pdf
Zapraszamy do współpracy:
tel. 729 968 103 lub 603 627 389
madein@rybnik.dlawas.info
reklama@rybnik.dlawas.info
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj